Deklaracja Niepodleg©©ości Korei |
2019-11-24 |
|
±âÀÚ | À̸ÞÀÏ |
Á¶È¸¼ö 543 ´ñ±Û 0 |
|
|
Og©©aszamy niepodleg©©ość Korei i wolność narodu koreańskiego. Niniejszym og©©aszamy niepodleg©©ość Korei wszystkim narodom świata, by zamanifestować zasadę równości ludzi i przekazujemy przysz©©ym pokoleniom, że na zawsze zachowamy s©©uszne prawa naszego ludu do samostanowienia.
Og©©aszamy to powo©©ując się o poszanowanie naszej historii pięciu tysięcy lat i jednocząc lojalność dwudziestomilionowego narodu. Oznajmiamy to dla dobra sta©©ego rozwoju wolności naszego narodu, poruszamy tę kwestię, aby kroczyć dopasowując się do sprzyjających czasów oraz korzystając z wielkiej okazji przebudowy świata bazującej na ludzkim sumieniu. Jest to polecenie nieba, wielki nurt czasów. Jest to sprawiedliwe obudzenie powszechnego prawa do życia ca©©ej ludzkości i nie ma żadnej rzeczy na świecie, która by zablokowa©©a, s©©umi©©a to.
Jesteśmy ofiarą polityki agresji i autorytaryzmu, które są reliktami przesz©©ości i po raz pierwszy w ciągu naszej kilku tysiącletniej historii, już od dziesięciu lat, jesteśmy pod uciskiem i doświadczamy cierpienia ze strony innego narodu. Jak bardzo nasze prawo do życia zosta©©o zniszczone przez ten czas? Ile przeszkód stanę©©o na drodze naszego świadomego rozwoju? Ile szkód wyrządzono naszej narodowej godności i honorze? Ile okazji straciliśmy, kiedy mogliśmy się przyczynić do rozwoju światowej kultury naszą oryginalnością i innowacyjnością, które przez te lata nam odebrano?
Jeśli chcemy otrząsnąć się ze starych uraz, jeśli chcemy pokonać cierpienia dnia codziennego, jeśli chcemy wyeliminować niebezpieczeństwa przysz©©ości, jeśli chcemy rozwinąć nasze morale i oblicze państwa oraz sumienie przygaszonego i uciskanego narodu, jeśli chcemy rozwijać charaktery każdego z nas, jeśli nie chcemy przekazywać naszym biednym synom i córkom naszej wstydliwej i upokażającej rzeczywistości, jeśli chcemy dać naszym potomkom szczęście oraz wieczną i idealną pomyślność, to naszym pierwszym i najpilniejszym zadaniem jest zagwarantowanie niepodleg©©ości naszego narodu. Dwadzieścia milinów ludzi jest zdeterminowanychdo walki i dziś, kiedy uniwersalność ludzkości i sumienie czasów pomagają nam armią zwaną sprawiedliwością oraz bronią zwaną moralnością, idziemy naprzód i żadna si©©a nas nie zatrzyma. Cofniemy się, by zrobić plan, a wszystko nam się uda.
Nie jesteśmy tu po to, by oskarżać Japonię o naruszenie przez nią licznych poważnych umów zawartych od czasu Traktatu o przyjaźni i handlu z 1876 roku. Japońscy uczeni w szko©©ach, a politycy na co dzień w praktyce uważają nasze dziedziczone z pokolenia na pokolenie zajęcie, naszą pracę za część swojej kolonii, patrzą na nas, cywilizowany naród, jak na dzikusów, tylko aby poczuć przyjemność zdobywcy. Nie upominamy także Japonii za brak honoru, lojalności, tylko dlatego, że ignoruje nasze stare podstawy spo©©eczne i wyjątkową naturę naszego narodu. Nie mamy czasu na szukanie winy u innych, kiedy sami jesteśmy zajęci samoobwinianiem się i pocieszaniem jednocześnie. Spieszymy się, by dok©©adnie i szczegó©©owo przygotować naszą teraźniejszość, nie mamy czasu, by go tracić na ukaranie przewinień przesz©©ych dni.
Nasze kluczowe zadanie na dziś, to odbudowa, a nie niszczenie innych. Zgodnie z nakazem naszego przytomnego sumienia, chcemy jedynie nakreślić nasze nowe przeznaczenie. Nie chcemy nikomu zazdrościć, nikogo bojkotować, odczuwając przejściowe emocje i dawne urazy. Naszym zadaniem jest poprawienie i zreformowanie dzisiejszych nienaturalnych, nielogicznych i niedostosowanych warunków, które zosta©©y utworzone przez żądnych w©©adzy japońskich polityków uwiązanych archaicznymi ideami i potęgą. Chcemy powrotu na drogę, na której panują naturalne, racjonalne i w©©aściwe zasady. Wskutek aneksji dokonanej nie z woli narodu i przy niesprawiedliwym i nierównym traktowaniu, duszącym ucisku oraz hipokrytycznych i sfa©©szowanych statystykach, urazy naszego ludu stale, nieustannie pog©©ębiają się i na zawsze uniemożliwiają harmonijne istnienie dwóch narodów o sprzecznych interesach. Czy nie powinno być ogólnie znane, że najkrótszą drogą do wzajemnego b©©ogos©©awieństwa i pozbycia się uraz jest naprawianie starych b©©ędów za pomocą szybkiej i stanowczej determinacji oraz na przyjęciu nowej przyjaznej postawy opartej na prawdziwym zrozumieniu i wspó©©czuciu.
Zniewolenie si©©ą dwudziestu milionów ludzi przepe©©nionych urazami i gniewem nie będzie drogą do gwarancji wiecznego pokoju na Dalekim Wschodzie. Czterysta milionów Chińczyków także, pe©©niąc kluczową rolę w regionie i determinując bezpieczeństwo na Dalekim Wschodzie, czuje zwiększający się strach i zazdrość wobec Japonii. Rezultat tego będzie oczywisty – nieszczęsnym losem ca©©ego Dalekiego Wschodu będzie jego upadek. Dlatego też, niepodleg©©ość Korei przyczyni się do sprawiedliwej egzystencji i dobrobytu Koreańczyków, a jednocześnie pozwoli Japonii zejść ze z©©ej drogi i wziąć niezbędną odpowiedzialność, jako kraj wspierający pokój na Dalekim Wschodzie. Niepodleglość Korei uwolni Chińczyków od strachu i niepewności, o których nie mogą zapomnieć nawet we śnie. Ponadto, niepodleg©©ość Korei czyli pokój na Dalekim Wschodzie, jest istotną częścią, niezbędnym krokiem do pokoju na świecie i szczęśliwości ca©©ej ludzkości.
Jakże to wszystko może być tylko drobnym problemem związanym z naszymi emocjami? A! Oto przed Waszymi oczami otworzy©© się nowy świat, prawda? Minę©©a era si©©y, nadesz©©a era moralności. Świadomość moralna kszta©©cona i szlifowana przez minione stulecia, dopiero teraz zaczę©©a oświetlać historię ludzkości nadzieją nowej cywilizacji. Nowa wiosna powraca na ca©©y świat i nawo©©uje wszystko i wszystkich do powrotu. Jeśli miniona epoka to surowa zimnica t©©umiąca oddech, to obecna epoka to czas rozkwitania si©© witalnych i tętnic w pogodnym wietrze wiosennym i ciep©©ych promieniach s©©ońca. Napotkamy szczęście p©©ynące z nieba i z ziemi, p©©yniemy wraz z nowym prądem zmian i już nie musimy się wahać, nie mamy nic do stracenia.
Będziemy strzec naszego wrodzonego prawa do wolności, cieszyć się rozkwitającym życiem oraz wykorzystamy nasze bogate talenty kreatywności i stworzymy czystą, lśniącą kulturę narodową pod niebem wype©©nionym wiosennym powiewem. Otrząśniemy się i powstaniemy. Sumienie jest z nami, prawda pójdzie z nami. Powstaniemy energicznie wszyscy m©©odzi, starzy, kobiety, mężczyźni z ciasnego i dusznego gniazda, Będziemy się cieszyć z ca©©ym wszechświatem, a nastanie radosne zmartwychwstanie. Duchy naszych dalekich przodków, choć niewidoczne, pomagają nam, energia ca©©ego świata chroni nas od zewnątrz i ten początek jest sukcesem. Po prostu, idziemy energicznie kierując się w stronę świat©©a na naszej drodze.
Trzy obietnice
Po pierwsze, nasz dzisiejszy bunt wynika z żądania naszego narodu, aby przywrócić sprawiedliwość, cz©©owieczeństwo, życie i honor. Okażemy ducha naszej wolności. Nie zejdziemy z w©©aściwej drogi popadając w uczucia wykluczające innych ludzi.
Po drugie, każdy z nas bez wyjątku, aż do ostatniego tchu życia, będzie otwarcie g©©osi©© sprawiedliwe żądania naszego narodu.
Po trzecie, nasze wszystkie dzia©©ania będą przestrzegać porządku, a postulaty i postawy będą uczciwe i sprawiedliwe.
1 marca 4252 roku od za©©ożenia państwa Gojoseon, 1919r.
Przedstawiciele narodu: Son Byong-hui, Kil Son-ju, Yi Pil-chu, Baek Yong-song, Kim Wan-gyu, Kim Byong-jo, Kim Chang-jun, Kwon Tong-jin, Kwon Byong-dok, Na Yong-hwan, Na In-hyop, Yang Sun-baek, Yang Han-muk, Yu Yo-dae, Yi Gap-song, Yi Myong-ryong, Yi Sung-hun, Yi Chong-hun, Yi Chong-il, Lim Ye-hwan, Bak Chun-sung, Bak Hui-do, Bak Tong-wan, Shin Hong-shik, Shin Sok-gu, O Se-chang, O Hwa-yong, Chong Ch¡¯un-su, Choe Seong-mo, Choe Rin, Han Yong-un, Hong Byong-gi, and Hong Gi-jo
|
|
|
|
|
|
|
|
|